Władze opolskich gmin przymykają oczy na zanieczyszczania potoków i gruntów. Mamy druzgocący raport Najwyższej Izby Kontroli
Tylko niewiele ponad 10 procent domowych ścieków z nieskanalizowanych terenów Opolszczyzny trafia do oczyszczalni. Ogromna większość wsiąka do gruntu albo płynie do rzek.